105426
Książka
W koszyku
(Litera Nova / Znak)
Spróbujcie wyobrazić sobie życie bez odmierzania czasu. Pewnie nie potraficie. Zawsze wiecie, jaki jest miesiąc, rok, dzień tygodnia. A jednak przyroda nigdy nie zwraca uwagi na czas. Ptaki się nie spóźniają. Pies nie patrzy na zegarek. Sarny nie martwią się kolejnymi urodzinami. Tylko człowiek odmierza czas. Tylko człowiek odlicza godziny. I właśnie dlatego jedynie człowiek doświadcza paraliżującego strachu, którego nie zniosłoby żadne inne stworzenie. Strachu przed tym, że zabraknie mu czasu. "Zaklinacz czasu" to piękna opowieść na miarę "Alchemika" - książka, która dla wielu czytelników na całym świecie stała się inspiracją i impulsem do życiowych zmian. Zgłoś błąd w opisie Recenzje naszych klientów Napisz własną recenzję Zaklinacz czasu Autor: Mitch Albom Irena Bujak Więcej o recenzencie Nie licząc dni, godzin i lat… (2014-01-27) Ocena 5 na 5 Mitch Albom stworzył książkę nietypową, książkę, którą czyta się szybko, ale aby ją dobrze zrozumieć trzeba się nad nią zastanowić. Opisuje jak powstał czas: sekundy, minuty, godziny, a potem dni, tygodnie, miesiące, a nawet lata. Ukazał jak ludzie żyli kiedyś, bez świadomości upływających momentów, bez pośpiechu. Dawniej nie było zegarków i kalendarzy, tak jak teraz. Powieściopisarz chce pokazać, że odkąd powstał czas jesteśmy przez niego ograniczeni. Ciągle nam go mało, a jeszcze tyle trzeba zrobić. Żyjemy w biegu, nerwowo zerkając ciągle na zegarki. Teraz gdy chcemy z kimś pogadać wysyłamy maile, SMSy, dzwonimy - byle szybciej. A wcześniej trzeba było się spotkać czy też napisać list, który trzeba było przemyśleć by zawrzeć w nim wszystko. Nie zauważamy dziś piękna, które nas otacza, nie cieszymy się tym co mamy, nie doceniamy tego. Pragniemy więcej i więcej, a może czasem warto zwolnić? Przeżyć chociaż jeden dzień bez zegarka, planu dnia? Mitch Albom stworzył przypowieść nacechowaną złotymi myślami, zmuszającą do refleksji i zatrzymania się. Historia trochę fantastyczna, do końca wzbudzająca niepewność tego jak to się skończy. Fabuła intryguje od razu (choć niektórzy potrzebują czasu by się wczuć), akcja toczy się wartko, zdumiewa i nie nuży. Pisarz prostymi zdaniami trafia do odbiorcy, a pogrubianie niektórych zdań sprawia, że uderzają jeszcze mocniej, bardziej zapadają w serce i umysł. Dwa dni - tyle zajęło mi czytanie tej pozycji. Był to czas pełen refleksji, emocji oraz stwierdzania rzeczy oczywistych. Jestem zachwycona tą pozycją i z pewnością nie raz będę do niej powracać. Wciągnęła mnie od samego początku i trzymała w napięciu do końca. Przyznam się szczerze, że były momenty kiedy się wzruszyłam, tej publikacji nie da się przyjąć na spokojnie. Przeżywałam ją całą sobą, a po odłożeniu cały czas myślę o tym, jak bardzo jest trafna. Jesteśmy pokoleniem czasu, pędzimy przed siebie i nie zastanawiamy się nad prawdziwymi priorytetami. Pamiętajmy, że chwile są ulotne i jeśli jej nie złapiemy, ona przeminie, a z nią być może szansa na coś naprawdę istotnego. To książka, którą trzeba przeczytać, napisana z pomysłem, przemyślana i dopracowana. Niby zwyczajna, a jednocześnie piękna. Autor porusza tematů na czasie i wskazuje co dała nam wiedza na temat czasuů Może lepiej by nam było bez tego? Czy nie lepiej żyłoby się bez zegarków i ciągłego pośpiechuů Oceń recenzję. Czy jest przydatna? Zgłoś nadużycie LeoniMa Więcej o recenzencie Ciekawa (2014-01-09) Ocena 5 na 5 Książki Mitcha Alboma cieszą się popularnością na całym świecie. Wystarczy tylko wspomnieć, że jego powieści tłumaczone na większość języków świata rozeszły się dotychczas w nakładzie ponad 35 milionów egzemplarzy! 35 milionów! Nie dziwi ten sukces, zwłaszcza gdy ma się już za sobą lekturę przetłumaczonego na polski äZaklinacza czasuö. To opowieść napisana z epickim rozmachem: dzieje się w dwóch przestrzeniach czasowych, zderza ze sobą bardzo różnych bohaterów, którzy poza realną obecnością mogą być również potraktowani jako alegorie, do tego nie brakuje w äZaklinaczu...ö nawiązań do mitologii czy Biblii. A wszystko to Albom powołuje do istnienia po to, by raz jeszcze podjąć nieśmiertelną refleksję nad problematyką czasu, który będąc czymś niezbywalnym w kontekście ludzkiego doświadczenia, tak często ginie nam z horyzontu. Powieść zdecydowania warta lektury i szerszego namysłu! Oceń recenzję. Czy jest przydatna? Zgłoś nadużycie markietanka Więcej o recenzencie Ojciec czas (2013-12-27) Ocena 5 na 5 Święta to czas refleksji, miłości i wzajemnego zrozumienia. Wiedziona nastrojem sięgnęłam po najnowszą powieść Mitcha Albom, która swoją premierę będzie miała 9 stycznia nowego roku. Czuję się wyróżniona mając ją w rękach, bo wzbudziła mój zachwyt. Długo jeszcze będę nosić ją w sobie i na pewno jeszcze nie raz po nią sięgnę. Co ją wyróżnia? Jest prosta, a przy tym piękna i pobudzająca do głębokich refleksji. Jej głównym bohaterem jest... Ojciec Czas. Czymże jest bowiem czas? Czymś ulotnym, niewidocznym, a jednak tak bardzo ważnym dla ludzi. ..."Tylko człowiek odmierza czas. Tylko czlowiek wybija godziny. I właśnie dlatego jedynie człowiek doświadcza paraliżującego strachu, ktorego nie zniosloby żadne inne stworzenie. Strachu przed tym, że zabraknie czasu".... (str. 17) "Zaklinacz czasu" to fascynująca opowieść o Ojcu Czasie. Była sobie trójka przyjaciół - Dor, Allie i Nim. Dor był niezwykle ciekawy i sprytny, to on odkrył czas i spróbował go mierzyć. Allie była jego żoną i przyjaciółką, zmarła na wygnaniu. Nim chciał być największym władcą i zbudować najwyższą wieżę na ziemi, wieżę Babel. Ich historie są niesamowite, jednak każda z nich niesie w sobie przesłanie. Dor pozostaje na zawsze pomiędzy ludźmi dbając o czas. Jedni gonią za nim, inni go marnotrawią. Wszystkim ciągle mało czasu..... Historie poznajemy na podstawie dwóch opowieści o bogatym, ciężko chorym Victorze i młodej, zakochanej ślepo Sarah. Co dla nich jest najważniejsze? Czas! Jednak każde z nich postrzega go z innego punktu widzenia... "Zaklinacz czasu" to niesamowita opowieść, ktora zrobiła na mnie przeogromne wrażenie. Zapadła mi w pamięć i duszę. Niby prosta przypowieść, niczym opowieści biblijne czy filozoficzne, a jednak tak głęboka i pełna refleksji. Życie mija, piękne chwile umykają, a my ciągle gonimy za czymś ulotnym.... za czasem, którego zawsze jest za mało. Święta są takim czasem, kiedy możemy zwolnić i cieszyć się chwilą, bez spoglądania na zegarek, bez gonitwy myśli. Uśmiechnijmy się do najbliższych, pobądźmy razem, cieszmy się chwilą ! 13 Oceń recenzję. Czy jest przydatna? Zgłoś nadużycie
Status dostępności:
Wypożyczalnia dla dorosłych
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 821.111(73)-3 (1 egz.)
Strefa uwag:
Uwaga ogólna
Tyt. oryg.: Time keeper.
Recenzje:
Inne wydania:
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej